Metoda Ruchu Rozwijającego Weroniki Sherborne za cel stawia budowanie w dziecku zaufania do samego siebie. Uczy poznawania własnego ciała przez ruch oraz odbieranie przestrzeni i odnajdywania się w niej. Pomaga rozwijać umiejętność nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi.

Środkiem do realizacji tego celu jest zabawa relacyjna. Zabawa taka ma miejsce, gdy przynajmniej dwie osoby są ze sobą w interakcji a ich aktywności ma charakter zabawowy. Aby nastąpiła taka interakcja, muszą być spełnione pewne warunki. Dziecko musi mieć chociaż minimalne zaufanie do samego siebie. Ten stan emocji buduje się od najwcześniejszego dzieciństwa i jest wynikiem sposobu, w jaki dorosły obchodził się z nim fizyczne. Kontakty z dorosłym podczas zabawy powinny być nacechowane dobrymi emocjami. Dziecko, w ten sposób zyskuje pozytywne doświadczenia, sukcesu, bezpieczeństwa, odprężenia i radości. Dzięki nim będzie w stanie inicjować aktywności i doskonalić swoje umiejętności również w sytuacjach poza zabawą.

W zabawie relacyjne bierze udział osoba dorosła. Najefektywniej metoda Ruchu Rozwijającego jest realizowana z rodzicem. Nie jest to jednak warunek konieczny.

Trzy typy zabawy relacyjnej
Relacja „Z”

Zabawy tego typu dają poczucie, że starsza, silniejsza i opiekuńcza osoba jest z dzieckiem. Jest blisko, dotyka, podtrzymuje, unosi, wprawia w delikatny ruch. Ten ktoś może być dla dziecka narzędziem i rekwizytem ćwiczeń. Ta relacja buduje poczucie bezpieczeństwa fizycznego i psychicznego.

Przykłady zabaw:

  1. „Kołyska” z ramion rodzica
  2. Siedzenie okrakiem na brzuchu rodzica.
  3. Siedzenie okrakiem na plecach leżącego rodzica.
  4. Prześlizgiwanie się po zwiniętym ciele rodzica.
  5. Rodzic siedzi, dziecko stoi na jego udach.
  6. Rodzic na czworakach, dziecko leży na jego plecach.
  7. Rodzic na czworakach, dziecko siedzi okrakiem na jego plecach.
  8. Rodzic siedzi, dziecko stoi na jego ugiętych kolanach.
  9. Rodzic na czworakach, dziecko na czworakach, na plecach dorosłego.
  10. Rodzic na czworakach, dziecko stoi na jego plecach.
  11.  „Samolot” – dziecko na zgiętych podudziach dorosłego imituje lot.
  12.  Przewroty
  13.  Turlanie
  14.  „Małpiątka” – dziecko naśladuje małpiatko trzymające się mamy
  15.  Uścisk wzajemny.
Relacja „Razem”

W tej relacji partner lub grupa są potrzebni do wykonania ćwiczenia. Zadanie można wykonać tylko razem. Dziecko nabywa zaufania do siebie i do dorosłego. Kontroluje swój ruch w konfrontacji z ruchem drugiej osoby. Dziecko koncentruje się na sekwencjach ruchu i doskonali swoje planowanie motoryczne. Ćwiczenia wykonywane w tej relacji niosą duży ładunek emocjonalny. Działają aktywizująco i dają poczucie przynależności do grupy.

Przykłady zabaw:

  1. „Wiosłowanie” – w pozycji siedzącej, trzymacie się za ręce i naprzemiennie przeciągacie ręce, tułów i głowę raz w jedna stronę, raz w drugą.
  2.  „Wahadło”, utrzymywanie równowagi z partnerem na stojąco, trzymając się za ręce i robiąc naprzemiennie przysiady.
  3. Utrzymywanie równowagi w pozycji na stojąco, plecami do siebie. Plecy się stykają, a Wy robicie przysiad.
  4. Utrzymanie równowagi w pozycji do góry nogami. Połączone stopy rodzica i dziecka unoszą się maksymalnie wysoko. Ćwiczycie w pozycji leżącej.
  5. Zabawy, które wymagają utrzymywania równowagi w parze: dziwne odbicie w lustrze, sklejone ręce, spacer w jednym swetrze na niby.
  6. Zabawy polegające na balansowaniu w parze – budowanie piramid dwuosobowych.
Relacja „Przeciwko”

Ten typ zabaw wymaga od dziecka gotowości, pewności siebie i chęci inicjowania aktywności. Maluchy nadmiernie ruchliwe i z incydentami agresji świetnie odnajdą się w tego typu relacji. Dziecko będzie mogło wykorzystać swoją siłę, aby oprzeć się napieraniu osoby większej od siebie. Wielką atrakcją jest pokonywanie oporu starszego. Dzieciaki z ogromnym zaangażowaniem wykonują te ćwiczenia. Dorosły powinien umiejętnie zarządzać swoją siłą, tak by dziecko włożyło sporo wysiłku ale też, żeby doświadczyło efektu swoich starań.

Przykłady zabaw:

  1. „Skała” Bawicie się na siedzącą, na leżąco, na czworakach. Należy stosować zmianę ról. Jedna osoba usiłuje nie poruszyć się, a druga stara się przepchnąć ja z miejsca, choćby odrobinę.
  2. Popychanie plecy w plecy. To takie siłowanie. Dzięki temu ćwiczeniu dziecko zyskuje świadomość środka swojego ciała.
  3. „Więzienie” Rodzic, w pozycji siedzącej, trzyma dziecko w uścisku rąk i nóg. Uścisk należy dostosować do możliwości dziecka. Dziecko usiłuje wydostać się z tego uścisku.

Zaletą tych zabaw jest, to, że nie potrzebujemy właściwie żadnych sprzętów, a jedynie dużo wolnej przestrzeni i odpowiednie podłoże. Dzięki tym ćwiczeniom, dzieci uczą się poznawać przestrzeń i odczuwać siebie w niej. Stają się swobodniejsze i nie obawiają się otoczenia. Będą mniej zahamowane, odważniejsze. Zaczną śmielej podejmować nowe zadania. Tak wiele korzyści można osiągnąć, tak prostymi ćwiczeniami, które przypominają radosne, dziecięce baraszkowanie.

Źródło:

  • Weronika Sherborne; Ruch rozwijający dla dzieci; Warszwa; 2002
  • Marta Bogdanowicz; Dariusz Okrzesik; Opis i planowanie zajęć według Metody Ruchu Rozwijającego Weroniki Sherborne; Gdańsk; 2016
  • Marta Baj-Lieder, Agnieszka Borowska-Kociemba, Kręć się, biegaj, baw się z nami, Gdańsk 2016
Udostępnij:

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.