Co zrobić, żeby dziecko w pełni rozwinęło swój potencjał intelektualny, było aktywne, kreatywne i pomysłowe, rozwijało swoje talenty, cieszyło się sukcesami w przedszkolu i w szkole, osiągnęło wysoką inteligencję społeczną? – takie pytania zadają sobie rodzice. Po tych pytaniach do rodzicielskich stroskanych głów przychodzą następne: kiedy to robić?; kiedy zacząć?; a kiedy już nie ma to sensu?

Okresy sensytywne, to takie momenty w rozwoju malucha, kiedy on sam wykazuje zainteresowanie, a nawet potrzebę pewnych aktywności, szybciej i precyzyjniej reaguje na pewne bodźce. Jest to czas, kiedy należy zacząć oddziaływać treningiem, by wydobyć i ukształtować zespół pożądanych cech. Nie można z matematyczną precyzją wyznaczyć tych okresów. By nie przegapić tak ważnych chwil, wskazana jest czujna obserwacja rodziców i nie zaszkodzi konsultacja specjalisty od rozwoju dzieci.

Umiejętność samodzielnego chodzenia, wiadomo, okres sensytywny to około dwunasty miesiąc życia. Równowagę najlepiej ćwiczyć między 3, a 4 rokiem życia. Rozumienie moje/twoje zaczyna się już po pierwszych urodzinach i kształtować się może do około 3 roku życia. Pamięć trenujmy szczególnie mocno między 2, a 8 rokiem życia. Pamiętajmy wtedy o wierszykach, wyliczankach i pioseneczkach recytowanych i śpiewanych z pamięci. “Lokomotywę”, “Kaczkę Dziwaczę”, “Rzepkę” pamiętamy do dziś i recytujemy prawie bez zająknięcia, mimo że nie zaglądaliśmy do tej lektury 20, 30, albo więcej lat. Wielce pożądana cecha, umiejętność utrzymania porządku, najlepiej kształtuje się do 5 roku życia. Warto tego nie przegapić. Dla wielu jeszcze innych szczegółowych sprawności i umiejętności psychologia rozwojowa wyznacza okresy sensytywne, inaczej określane jako krytyczne, lub wrażliwe. Polecam również zapoznanie się z teorią Marii Montessori. Po 12, a w szczególności po 20 roku życia zamykają się okresy wrażliwe na rozwój. Proszę się nie martwić. Sytuacja nie jest beznadziejna. Pozostaje nam neuroplastyczność, która jest aktywna prawdopodobnie do późnej starości. Neuroplastyczność to taka zdolność tkanki nerwowej, która pozwala w jej obrębie tworzyć nowe połączenia. Rozwój pamięci i możliwość uczenia się są więc dalej możliwe. Chciałoby się powiedzieć – uff!

Udostępnij:

4 komentarze do “Świadome wspieranie rozwoju małego dziecka

  • Edyta

    Uczestniczylam w czerwcowym szkoleniu „Swiadomego wspierania rozwoju dziecka „. Bardzo ciekawe i inspirujace doswiadczenie dla mnie jako matki trojki dzieci. Wyklad otworzyl mi oczy na wiele aspektow wychowawczych. Bylo to polaczenie teorii z praktyka – jak tworczo bawić sie z dziecmi . Genialne gry zaproponowane przez Pania Monike wykorzystuje do dzis w zabawach z dziecmi. Dzieci sa zachwycone!!! Szczerze polecam☺️

    Odpowiedz
    • Monika Paczkowska

      Dziękuję za udział w szkoleniu. Jest mi bardzo miło, że moje propozycje udało się tak szybko zastosować w praktyce. Życzę dużo radości ze wspólnych rodzinnych zabaw.

      Odpowiedz
  • Beata

    Mam córkę lat 13. Chyba przegapiłam moment żeby nauczyć ją porządku. Jest straszną bałaganiarą. Gdyby Pani mogła podpowiedzieć mi co z tym teraz zrobić, byłabym wdzięczna. Pozdrawiam. Fajny artykuł.

    Odpowiedz
    • Monika Paczkowska

      Funkcjonowanie trzynastolatki to sprawa bardzo złożona. To trudny czas dojrzewania. Wprowadzenie kontraktu, między Panią i córką, dotyczącego sprzątania jest najprostszym i najczęściej dobrze sprawdzającym się sposobem na poprawę relacji rodzic-nastolatek. Rozwinięcie tematu jak skonstruować, wprowadzić i zrealizować taki kontrakt proponuję przenieść do korespondencji prywatnej. Serdecznie zapraszam.

      Odpowiedz

Leave a comment to Monika Paczkowska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.