Czy udało się wam kiedyś uchwycić widok szczęśliwego dziecka bawiącego się pokrywkami do garnków, drewnianą łyżką, plastikowym mieszadełkiem, kuchenną lub łazienkową wagą?
Siedząc na kanapie, rozejrzyjcie się w koło. To nic, że prawdopodobnie rzuci się wam w oczy tylko bałagan. Tam znajdziecie również wielki potencjał zabawowy.
Dzieci was poprowadzą. Dajcie im chwilę swobody lub moment, żeby się ponudziły. To jest niesamowite, jakie zabawy potrafi wymyślać młody umysł korzystając ze zwykłych domowych rzeczy. Nowe nieznane przedmioty są wyzwaniem dla malca. Pragnie je poznać pod każdym względem a nowatorskie zastosowanie tych rzeczy wymyśli sam.
Wszystkie eksperymenty z odkryciem nowego wykorzystania zwykłych domowych przedmiotów i sprzętów to w czystej postaci trening koncentracji uwagi, sprawności manualnej, kreatywności i innowacyjności. Dziecko uczy się organizować sobie czas i przestrzeń do realizacji swoich pomysłów-celów.
Czyż nie takich umiejętności pragniemy dla naszego dziecka w jego dorosłym życiu?
Co dać dziecku do zabawy i gdzie tego szukać?
Idziemy do łazienki.
Potencjał zabawowy mają: rolki po papierze toaletowym, szczotki do zębów, szczotki do włosów, grzebienie, przeróżne szczoteczki, mydelniczka, turystyczny zestaw – pojemnik na szczoteczkę do zębów i komplet pojemników na płyny, których używa się podczas podróży lotniczych, lusterka, pusta kosmetyczka, małe ręczniki, metalowe plastikowe lub wiklinowe pojemniki, kosze, koszyczki, waciki kosmetyczne, suche gąbki i myjki kąpielowe.
Idziemy do kuchni.
Tam znajdziemy: dzbanuszki, łyżeczki, foremki do lodu, foremki do mufinek: plastikowe, metalowe lub papierowe, silikonowe, aluminiowe formy do ciasta, metalowe, plastikowe miski różnej wielkości, przykrywki do garnków, małe patelnie i rondle, pojemniki do przechowywania żywności, foremki po jajkach, tłuczek do ziemniaków, wałek do ciasta, trzepaczkę do ubijania piany, szczypce, zestaw drewnianych łyżek, słoje z zakrętkami.
Wyjmowanie ze zmywarki naczyń to zajęcie niezwykle zajmujące i jednocześnie bardzo kształcące dla małej osóbki. Dotykanie tych wszystkich przedmiotów, które mają przeróżne kolory, faktury, temperaturę, kształty oraz przenoszenie ich w wyznaczone miejsce jest ulubionym zajęciem dzieci na pewnym etapie życia. Angażujcie maluszki do tej współpracy, bo to jest niezwykle rozwijające doświadczenie. Rozładowywanie zmywarki potrwa trochę dłużej, niż robilibyście to bez małych pomocników. Jest też ryzyko, że coś się stłucze. Warto poświecić się. Po wspólnej pracy nie zapomnijcie pochwalić maluszka za jego starania.
Idziemy na podwórko.
Nie wszyscy je mają. Dlatego warto skorzystać z odkrywania podwórkowych skarbów będąc z wizytą u bliskich osób, posiadaczy choćby niewielkiego ogródka. Wartością samą w sobie jest aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu i kontakt z naturą. Na podwórku znajdziecie: kamyki, ziemię, piasek, błoto, szyszki, patyki, igliwie, korę, sezonowo suche liście, węża ogrodowego, konewkę, wiadro, pojemniki i kosze różnego rodzaju, skrzynki, doniczki, niektóre narzędzia ogrodnicze.
Nad bezpiecznym korzystaniem ze wszystkich wyliczonych rzeczy powinni czuwać rodzice. Ani łazienka, ani kuchnia, ani podwórko nie jest stuprocentowo bezpiecznym miejscem do zabaw dla małych dzieci. Warto dać im jednak szansę na odkrywanie świata po swojemu. Należy jedynie dyskretnie obserwować, mając na uwadze bezpieczeństwo, ich kreatywne działania.
źródło:
- Magdalena Charbicka, Maria Raszewska; W objęciach natury; warszawa, 2009
- ABC Summer issue July – November 2019; www.abcmag.co.uk
Najnowsze komentarze